PrawoWielka Brytania

Agata Dmoch – polska prawniczka protestuje przeciwko mediom

Kilka dni temu prasa brytyjska donosiła w krzykliwych tytułach, o tym, że jeśli ofiara gwałtu jest pochodzenia azjatyckiego, sprawca może liczyć na cięższy wyrok. Takim nagłówkiem opatrzyła swój artykuł agencja The Daily Telegraph w dn. 17 września: „Child molester given longer sentence as victims are Asian
W tekście agencja Telegrafu stwierdziła, że sędziowie mają prawo nakładać wyższe sentencje na pedofili, którzy dopuszczają się gwałtów na Azjatkach, ponieważ cierpią one bardziej, niż ofiary białe”. Daily Telegraph wspomniał postanowienie Sądu Apelacyjnego:

„Sędzia miał rację dając pedofilowi z Yorkshire wyższą sentencję jako napastnikowi Azjatki, ponieważ takie ofiary cierpią bardziej niż ofiary białe” (Cytat: „Judge right to give West Yorkshire paedophile tougher sentence as Asian sex abuse victims suffer more than those who are white, Appeal Court rules”)

Tego samego dnia (17 września 2015) „The Guardian” opublikował artykuł pod tytułem o identycznej treści: „Asian child sex victims suffer more than white children, court rules”
cytując jednocześnie sędziego Walkera który powiedział, że „to jest właściwe, że
Jamal Muhammed Raheem Ul Nasir, będzie przebywał w więzieniu dłużej ponieważ  jego ofiarami były Azjatki”
.

Podobne informacje pojawiły się także w innych mediach, poparte wypowiedziami różnych osób. Tak przedstawiona sytuacja wywołała furię czytelników, którzy twierdzili, i słusznie, że na taką dyskryminację nie może być zgody. Czytelnicy polskiego Wykopu pod artykułem: Niższe kary dla gwałcicieli białych kobiet w Anglii. Anglia w szoku.” dali wyraz swojemu zniechęceniu:
Wykop
30trial
napisał: m.in. „Brakuje jeszcze uzasadnienia, że tak naprawdę dziewczynki białe same prowokują, bo czasami wyglądają bardziej kusząco niż kozy.”
Qraape zadawał pytanie, „Czy takie rozróżnienie nie podchodzi pod rasizm”, natomiast ZachariaszSzuler stwierdził: „Sąd wskazał przyszłe ofiary gwałcicielom.”

Treść listu Pani Agaty Dmoch (BPLA)

„Sz. P. Andrzej Rygielski
27 września 2015
Szanowny Panie Andrzeju
Dotyczy artykułu: „Niższe kary dla gwałcicieli białych kobiet. Anglia w szoku.”

Piszę do Pana w nawiązaniu do powyższego artykułu oraz do dyskusji, która
wywiązała się w tym temacie na Pana profilu na Facebooku. Artykuł dotyczy
orzeczenia Sądu Apelacyjnego w sprawie R -v- Jamal Muhammed Rahmeen Ul Nasir (z
pełnym wyrokiem można zapoznać się tutaj:
https://www.judiciary.gov.uk/wp-content/uploads/2015/09/r-v-ul-nasirjudgment.pdf
),
która w ubiegły wtorek wywołała poruszenie w Wielkiej Brytanii, ze względu na sposób, w jaki brytyjskie (oraz polskie) media przedstawiły podłoże decyzji Sądu.

W przeciwieństwie do tego, jak decyzja sądu została przedstawiona przez media, Sąd Apelacyjny nie wyraził poglądu, iż ci sprawcy przestępstw, których ofiarami są osoby o pochodzeniu azjatyckim powinny dostawać ostrzejsze wyroki, niż gdyby ofiarą była osoba o białym kolorze skóry. Zgodnie z wytycznymi Sentencing Guidelines Council (czyli rady ustalającej wytyczne dotyczący wymiaru kary) przy ustalaniu wysokości kary sąd powinien mieć na uwadze skutki przestępstwa dla ofiary (ponad oczywistymi skutkami z jakimi muszą się zmierzyć ofiary wykorzystywania seksualnego).
W sprawie, o której mowa, sąd wziął pod uwagę fakt, iż dzieci, które molestował skazany pochodziły z kręgu kulturowego, w którym tego typu wydarzenia przynoszą hańbę rodzinie, a prospekty wyjścia za mąż (które w tym kręgu uważane są za bardzo istotne) wykorzystywanych dziewczynek znacząco zmalały.
Zaostrzenie wyroku nie było jednak spowodowane (jak próbują sugerować media) pochodzeniem ofiar tylko efektem, jakie to przestępstwo miało na ofiary. Dla porównania, jeżeli ofiarą byłaby biała dziewczynka (np. Polka) pochodząca z małej wioski, gdzie wiadomość o tym, że dziecko zostało wykorzystane seksualnie mogłaby mieć efekt podobnej izolacji rodziny oraz piętnowania i wytykania dziecka palcami, a także niemożności znalezienia szczęścia i miłości bez konieczności wyjazdu z miejsca urodzenia, sąd również zastosowałby zaostrzoną karę. Stąd też niesłusznym jest sugerowanie, iż sprawcy przestępstw popełnianych na osobach o pochodzeniu azjatyckim będą dostawać wyższe wyroki, niż w przypadku, kiedy ofiara jest biała.
Sąd Apelacyjny nie kierował się więc rasą ofiar, a raczej efektem jakie przestępstwo miało na ofiary. Równe traktowanie ofiar jest jedną z podstawowych zasad angielskiego sądownictwa. Decyzja ta nie zmienia w związku z tym prawa, a raczej po prostu je stosuje.
Z wyrazami szacunku
mec. Agata Dmoch Solicitor President of British Polish Law Association”

Kim jest Agata Dmoch? – Radca prawny. Pochodzi z Wrocławia, w Anglii mieszka od
2004 roku. Ukończyła prawo na Uniwersytecie Westminster, studia podyplomowe na
Uniwersytecie Prawa w Birmingham, etykę na Uniwersytecie Harvardzkim oraz
Executive MBA na Uniwersytecie Aston. Na tej ostatniej uczelni uzyskała tytuł
Aston 100, przyznawany stu najlepszym studentom. Laureatka Nagrody Człowieka
Roku 2013.

Samo odwołanie się do tekstu sprawy, daje oparcie w wyciąganiu wniosków na temat rozpoznania sprawy i jej kwintesencji (i za to chwała Pani Agacie). Nie tłumaczy jednak w żaden sposób słów wypowiadanych przez sędziów w kontekście tego wyroku. Wszak te słowa zostały przez sędziów wypowiedziane. Te słowa dokumentują kruchą ścieżkę rozumowania, która może być wykorzystana przeciwko białym ofiarom. Przecież na polskich wioskach nie ma takiego wykluczenia jak w innych krajach. Nie ma w Polsce takich kontraktów finansowych, przy okazji zawierania małżeństw, jak w większości krajów azjatyckich czy arabskich. Czy to oznacza, że musimy stosować się do ich reguł? W porządku, jeżeli te reguły byłyby szczytne, ale w przypadku, gdzie dochodzi do upodmiotowienia młodej dziewczyny – jako części dealu bez możliwości wpływania na swój własny los – wszelkie tłumaczenia nadal pozostają pod znakiem zapytania.

PanDzikus
zapytał w dyskusji na Wykop.pl: „Jak zmierzyli cierpienie i w jakich jednostkach?”

Pytanie to jest bardzo sensowne i pozostaje aktualne. Wielu z komentatorów skonstatowało, że każdy gwałt jest cierpieniem niewiarygodnym. Nie umniejszając niczego z niewątpliwie profesjonalnych ustaleń Pani mec Agaty Dmoch, należy zaznaczyć, że wielu ludzi opowiada się za najwyższym wyrokiem kary dla gwałcicieli (a jeśli to nie jest pewne to należy przeprowadzić sondę). Nie ważne z jakiego kraju osoba pochodzi – cierpią tak samo. Jeżeli w Europie nie ma kontraktów małżeńskich i nie wspomina się po gwałcie niewinnej młodej osoby, że „mienie zostało uszkodzone” – jak to robią niektóre kultury mając na myśli swoje córki, to musimy pamiętać, że słowa sędziów zostały wypowiedziane i odnotowane w największych brytyjskich tytułach jest ten z Guardiana: „Dziewczynki muzułmańskie cierpią więcej…”


Agata Dmoch

mecenas
List w pdf