Społeczeństwo

Muzułmankom w Anglii nie wolno jest nosić spodni i mają siedzieć w domu

Muzułmankom nie wolno opuszczać domu bez zgody męża, nie wolno nosić spodni a jeśli mają konto na Facebooku to mają je skasować – takie zasady opublikowały meczety i islamskie organizacje w Wielkiej Brytanii i rozpowszechniają je od co najmniej 10 lat.

Te zasady zostały skrytykowane przez organizacje walczące z ekstremizmem oraz przez samych umiarkowanych Muzułmanów, którzy krytykują je jako zasady „przestarzałe i patriarchalne”.
Muslim Council of Britain (MCB) otrzymuje wezwania aby współpracujące organizacje usunęły te zasady ze swoich poradników online.
Kontrowersję wzbudziły zasady opublikowane przez organizację muzułmańską w Blackburn, która nakłada na muzułmanki obowiązek aby nie podróżowały dalej niż 48 mil bez męża lub męskiej przyzwoitki. Ta organizacja to Blackburn Muslim Association (BMA), która współpracuje z organizacją parasolową dla innych muzułmańskich organizacji, którą jest właśnie wspomniany wyżej MCB.
BMA nie jest jedyna organizacją, która daje Muzułmanom takie zalecenia. The Times odkrył, że inne organizacje muzułmańskie zamieściły podobne zalecenia. O sprawie wspomina także Daily Telegraf.
Restrykcyjne zasady opublikował Departament Teologii Muslim Blackburn Association. Wynika z nich, że kobiecie „nie wolno” podróżować dalej niż 48 mil bez męskiego opiekuna, którym może być mężczyzna z bliskiej rodziny. Dystans jest określany także jako „trzy dni pieszej wędrówki”. Osoba, która ma asystować kobiecie to mąż lub  Mahram – czyli osobnik, którego kobiecie nie wolno poślubić (np. brat, kuzyn). Te same zasady męskiej asysty dotyczą grupy kobiet – nawet jeżeli odbywają one pielgrzymkę Hajj .
W tych zasadach zastrzega się także, że mężczyzna musi nosić brodę.
Zasady wprowadzone przez organizację określił Yusuf Shabbir na podstawie księgi Book of Hajj w rozdziale 74, który to opisuje. Yusuf Shabbir  skonstatował także, że „Allah wie najlepiej”.
Uczeni z MBA (Muslim Blackburn Association) nakazują także mężczyznom nosić brody a kobietom zakrywać twarz.
Strona internetowa organizacji MBA została zamknięta jednak w internecie nic nie ginie i można znaleźć archiwum ukazujące organizacje współpracujące z MBA. Są wśród nich m.in.
– pro-Palestyńska Ummah Welfare Trust, organizacja, której prowadzenie konta bankowego zostało wypowiedziane przez bank HSBC z uwagi, na podejrzenia o związki z terroryzmem (UWT zaprzeczyło temu).
– Friends of al Aqsa, której członkowie mają wspólne zdjęcia z liderami Hamasu
– Interpal, która była na ustach mediów za to, że przekazała pieniądze na sztukę w Gazie, podczas której dzieci odgrywały scenkę jak mordować Izraelskich żołnierzy.
O komentarz na temat upowszechnianych zasad poproszono Muslim Council of Britain (MCB) – ten jednak odmówił komentarza i wciąż posiada Blackburn Muslim Association na liście organizacji współpracujących.
Sprawę skomentowała konserwatystka Justine Greening – Sekretarz Stanu w Departamencie Rozwoju Międzynarodowego (International Development Secretary). Potępiła ona porady z Blackburn Muslim Association jako haniebne i które „nie powinny mieć miejsca” w nowoczesnej Wielkiej Brytanii.
Badanie demograficzne wykazało, że w Blackburn 27% populacji to Muzułmanie i jest to trzecie największe w kraju skupisko Muzułmanów po Tower Hamlets i Newham w Londynie Wschodnim.
Sami Muzułmanie są mocno podzieleni na tych, którzy wyznają ściśle średniowieczne zasady oraz na tych bardziej nowoczesnych.  Ci jednak którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu zasad sharia rodem z Kalifatu często ryzykują życiem, jak m.in szkocki sklepikarz Mohammed Faisal zadźgany w biały dzień w Glasgow.  Został on posądzony o sprzyjanie Chrześcijanom, po tym jak zamieścił w internecie życzenia świąteczne.
Instytucje brytyjskie często nie mają siły sprzeciwić się wprowadzaniu islamskich zasad w Wielkiej Brytanii. Wynika to stąd, że aktywnymi ich członkami są także sami Muzułmanie, którzy jak im się coś nie podoba – oskarżają białych o rasizm.  Świetnie wykorzystują zasady demokracji na swoją korzyść – choć sami nie są zwolennikami takich zasad i dążą do ustanowienia zasad islamskich – religijno-państwowych – lub prościej – dążą do ustanowienia państwa religijnego – Islamskiego – zarzucając nawet samym Chrześcijanom, że odwrócili się od Boga, a oni nie mają zamiaru tego robić i jak mówił zacytowany Yusuf Shabbir „Allah wie najlepiej”.  Po takich naciskach ze strony Muzułmanów, że biali to rasiści, że nie stosują się do zasad demokracji i ograniczają ich wolność bardzo łatwo osiągają wytyczone cele jak np. udaje im się prowadzić nauczanie Islamu w uniwersytetach przez ekstremistów:

Rząd próbuje walczyć z radykalizacją – jest sprzeciw

czy wprowadzać segregację pod kątem płci:

Universities UK oficjalnie umacnia extremizm

Wszystko to dzieje się w nowoczesnej Anglii w XXI wieku.

Na stronie organizacji MM – (Muslim Matters) można znaleźć dokładną informację dlaczego Muzułmanki muszą siedzieć w domu. Jest to oparte o zasady Koranu. (“And abide quietly in your homes, and do not flaunt your charms as they used to flaunt them in the old days of pagan ignorance; and be constant in prayer, and render the purifying dues, and pay heed unto Allah and His Messenger: for Allah only wants to remove from you all that might be loathsome, O you members of the [Prophet’s] household, and to purify you to utmost purity.” [33:33]). Wydawać się zatem może, że określenie dystansu, na który może podróżować kobieta na 48 mil jest przywróceniem jej wolności.
Muzułmanie, poprzez naciski dla wprowadzania ich zasad sami doprowadzają do tego, że część brytyjskiego społeczeństwa obraca się przeciwko nim. Ale kto jak nie Muzułmanie powinni zmienić swoją mentalność i zaślepienie, nauczyć się poszanowania ludzi, wśród których żyją, jak robił to Mohammed Faisal – Człowiek Pokoju, którego sami Muzułmanie zamordowali.
Czy można liczyć na zmianę mentalności Muzułmanów? Dotychczas ich najsłynniejszym sprzeciwem był protest przeciwko wypowiedzi Donalda Trumpa w Ameryce, który powiedział, że nie będzie wpuszczał Muzułmanów do USA. Muzułmanie zebrali szybko kilkaset tysięcy podpisów w proteście.

 

Tagi: MUZUŁMANIE, ISLAM, RADYKALIZACJA, EKSTREMIZM