Praca

Budownictwo ucierpi po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Rob Perrins przestrzega przed Brexitem.
Rob Perrins – szef jednej z największych organizacji budowlanych Berkeley stwierdził, że połowa budowniczych w Wielkiej Brytanii to pracownicy z krajów europejskich więc jeśli coś pójdzie nie tak z imigracją koszty prawdopodobnie pójdą w górę, i prawdopodobnie liczba budowanych domów spadnie o połowę.
Oficjalne liczby mówią o rozpoczęciu budowy 144 tys domów do czerwca br.
Ostrzeżenie, które przekazał Perris nastąpiło po tym jak organizacje budowlane przekazały na ręce Davida Davisa, ministra zajmującego się Brexitem list zawierający obawy o utracie pracowników.
Instytucje takie jak: The Royal Institution of Chartered Surveyors, the Royal Institute of British Architects, the Chartered Institute of Building, i the Royal Town Planning Institute stwierdziły, że Wielka Brytania może przestać budować.

Prezes Amanda Clack z RICS powiedziała: „Jesteśmy w kleszczach najgorszego kryzysu specjalistów budowlanych od 20 lat”.
„Mieliśmy kryzys jeszcze przed czerwcem, ale po czerwcu sprawa ta stała się nawet ważniejsza”.
Wielka Brytania potrzebuje 220,000 tysięcy pracowników, którzy dołączą do przemysłu konstrukcyjnego przed rokiem 2019. W roku ubiegłym do sektora przyjęto 17 000 nowych uczniów.
Grupa Berkeley zaoferowała przyjęcie do przyuczenia 1,500 osób do 2018 roku (15% całej liczby pracowników).
Na początku roku 52% wykonawców monitowało o problemach w znalezieniu murarzy, 45% z firm miało problemy z zatrudnieniem cieśli a 44% nie mogło znaleźć tynkarzy.
Firma rekrutacyjna The Recruitment & Employment Confederation poinformowała, że murarze w Londynie mogą zarobić nawet 50 tys funtów rocznie.

O ogromnych potrzebach w budownictwie informowaliśmy w listopadzie 2015. Czytaj:

W Wielkiej Brytanii brakuje budowlańców, malarzy i cieśli

 

 

Tagi: praca w budownictwie, praca na budowie w Anglii, murarz, cieśla, tynkarz