Irański azylant udawał 15-latka i trafił do szkoły
Irański azylant spędził w szkole Stoke High w Ipswich 6 tygodni i tylko z uwagi na bojkot szkoły przez rodziców udało się go z tamtąd wyciągnąć…
Sprawdzenie dokonane przez urzędników wykazało, że ma na pewno powyżej 18 lat i nie powinien być traktowany jako dorosły uchodźca. Siavash Shah, o którym mowa chwalił się koledze, że ma żonę i dzieci a pomimo tego brał udział w zajęciach dla 11 roku nauczania (piętnastolatków).
Rodzice uczniów, z którymi Shah brał przez półtora miesiąca udział w lekcjach są wściekli na nauczycieli i rząd, który nie potrafił uchronić ich dzieci przed dopisaniem do klasy dorosłego mężczyzny.
Sprawa z dorosłym uczniem podstawówki obnaża także brak odpowiedzialności w samym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii (Home Office), które nadal traktuje go ochronnie jako dziecko mniejszości a po dochodzeniu odmówił podania jego prawdziwego wieku.
Desmond Newby, ojciec dwóch dziewczynek chodzących do tej szkoły powiedział: „Chciałem tylko, żeby go usunięto. Wstydzę się zarówno za szkołę, jak i rząd za to, że tak się stało. Nie zdołali ochronić naszych dzieci. Nauczyciele powinni zostać zwolnieni „.
„Jeżeli uczniowie znali jego wiek, jak mogli tego nie wiedzieć nauczyciele?” – dodał.
Ignorancja brytyjskiej szkoły jest porażająca. Siavasha Shaha zawieszono dopiero po tym, jak uczeń opublikował jego zdjęcie w mundurku szkolnym z pytaniem: „Jak to możliwe, że 30-latek chodzi z nami do szkoły?” oraz kiedy rodzice zaczęli zabierać dzieci ze szkoły, żądając reakcji.
Newby, który jest kierowcą natychmiast zabrał dziewczynki ze szkoły pytając ich jak to jest możliwe, że nie zrobili niczego, aby odmówić dorosłemu udziału w zajęciach i tylu ludzi pozwoliło na jego obecność w szkole. Szkoła, w której dyrektorką jest Caroline Wilson unika wypowiedzi na ten temat.
Uczniowie znaleźli na facebooku także starsze zdjęcie „kolegi” z przeszłości z pełnym zarostem i butelką piwa. Jeden z uczniów wyjawił, jak podczas gry w piłkę Siavash mu się pochwalił, że ma dwójkę dzieci.
Brat azylanta był na roku siódmym jako dwunastolatek i został przeniesiony do innej szkoły a ministerstwo twierdzi, że on jest dzieckiem. Siavash ma zatem brata, który jest młodszy od niego o 20 lat…
Rodzicom, którzy domagali się reakcji w sprawie ucznia, który miał zarost szkoła zagroziła wytoczeniem… sprawy karnej oraz nazwała rasistami.
Mama dwójki dzieci Justyna Kujawska z Ipswich, lat 34, mówiła: „Winić należy nauczycieli. Powinni mu powiedzieć, żeby opuścił lekcje jak tylko zaczął na nie przychodzić. Z początku uważałam to za śmieszne, ale potem zaczęło mnie to martwić, bo przez taki długi czas niczego z tym nie zrobiono. Jak mu się to udawało?”
W Norwegii od 2016 roku wykonuje się wszystkim azylantom badania zębów, z uwagi, iż 40% z nich miało ponad 20 lat a nie byli nastolatkami jak podawali. Słabością systemu kontroli w Wielkiej Brytanii jest, że wystarczy podać niższy wiek, aby mieć preferencje przy udzielaniu azylu. Władze szkoły nie reagują na zgłoszenia rodziców i wręcz grożą im sądami, jak w powyższym przypadku, ponieważ nie potrafią się przyznać do swoich błędów. Dopiero opublikowanie zdjęcia przez samych uczniów oraz zabranie kilku dzieci przez rodziców zmusiło szkołę do działania.
Okazało się także, że 30-latek bombardował telefon swojej 15-letniej koleżanki tekstami. Uczennica zgłosiła problem nauczycielom, którym także wskazywano zdjęcie ucznia z silnym zarostem. Odpowiedź nauczycielki była, że ludzie zaczynają dojrzewać w różnym wieku. Po zgłoszeniu Shah przestał nękać „koleżankę” tekstami a nauczyciele nie widzieli problemu, bo nie były one „o charakterze seksualnym”.
BBC ujawniła, że w latach 2011-2014 w szkołach brytyjskich doszło do 600 gwałtów.
Czytaj także: