Prawo

Godfrey Bloom o Tommym Robinsonie: „To koniec cywilizacji jaką znamy”.

Czy brytyjski polityk, poseł Parlamentu Europejskiego w l. 2004-2016  Godfrey Bloom za wypowiedź o Tommym Robinsonie pójdzie do więzienia?




Godfrey Bloom w swojej wypowiedzi o Tommym Robinsonie podkreślił, że nie wie czy pójdzie za nią do więzienia czy nie. Pomimo tego odważył się mówić i powiedział niemało w kontekście kontrowersyjnego wyroku.

Tommy Robinson określany przez wielu i siebie jako skrajny-prawicowiec lub radykalny prawicowiec a jednocześnie bardzo pro-europejski i oczekujący, że w Europie zajdą zmiany, które nie pozwolą blokowi niemiecko-francuskiemu przejąć całkowitej kontroli i stworzyć Europę dwóch prędkości: lepszą dla siebie i gorszą dla wszystkich innych został skazany na 13 miesięcy więzienia za „naruszenie miru” w sądzie. Jak mówi Godfrey Bloom brytyjskie prawo oparte jest o zasady i tradycje. Jedną z takich zasad jest pochodząca z lat 30-tych, mówiąca o, tym że prawo musi być fair (uczciwe). Inną zasadą jest, że sprawiedliwość musi się dokonać ale także ludzie muszą być przekonani, że ona się dokonuje. Godfrey Bloom mówi, że martwi go fakt, że „Tommy Robinson, którego nigdy nie spotkał idzie do więzienia na 13 miesięcy, a on nawet nie wie niczego na temat sprawy, jakie były prawne implikacje prawne, nie wie jakie było wykroczenie i nie wie nic na ten temat. Cała jego wiedza pochodzi z mediów społecznościowych a to nie daje mu przekonania, że Tommy zrobił coś złego”. Według Gofreya Blooma jest „bardzo, bardzo złe, że sędzia zabronił jakichkolwiek komentarzy na ten temat i kraj nie wie czy Tommy Robinson zasługuje na to aby iść do więzienia czy nie” i „dlatego nie możemy wyciągnąć własnych wniosków, czy to dobrze czy źle i czy widzimy, że sprawiedliwość się dokonuje, lub, czy dochodzi do naturalnej sprawiedliwości”.

„Nie wiadomo czy mamy zastrzeżenia, czy nie.” Bloom wspomina także, że „wiemy, że był mężczyzna, który za przyjście do meczetu z boczkiem otrzymał wyrok 1 roku więzienia a trzy tygodnie później został tam zamordowany, trochę później zdarzyła się podobna sytuacja i po tygodniu sprawca był zaatakowany.”

Godfrey Bloom także donosi, że wielu jego przyjaciół z policji i straży więziennej mówi o więzieniach kontrolowanych przez ludzi, którzy są naturalnymi wrogami Tommiego Robinsona i dlatego nie wie czy on tam jest bezpieczny czy nie, ale podejrzewa, że nie jest. Bloom podkreśla, że w wolnym społeczeństwie nie powinniśmy być powstrzymywani od dyskutowania o tym i wyciągania własnych wniosków, ale nie możemy ponieważ zamknięto jakąkolwiek dyskusję w mediach na ten temat. Bloom mówi: „Wiecie. Mam 68 lat i zastanawiam się, dokąd ten kraj zmierza. Moim zdaniem cofamy się do czasów Wschodnich Niemiec i Unii Sowieckiej – brak wolności słowa, żadnej wolności dla zwykłych obywateli aby mogli wyrażać się bez względu na to czy mają rację czy nie, czy mają różne zdania – to już nie ma żadnego znaczenia.”

„Tracimy wiarę w sprawiedliwość systemu i to jest koniec cywilizacji jaką znamy.”

Tommy Robinson został aresztowany w Leeds 25 maja za zakłócanie miru domowego sądu i natychmiast skazany na 13 miesięcy. Większość krytyków uważa, że Tommy jest skazany za poruszanie tematów niewygodnych dla establishmentu takich jak gwałtowna i bezwzględna islamizacja kraju i kupczenie europejskimi wartościami. Z uwagi na to setki ludzi wzięło udział w proteście na Downing Street żądając uwolnienia Tommiego.