Gwałciciel ma prawo spotykać się z dzieckiem swojej ofiary?!
Arshid Hussain, jeden z gangu gwałcicieli, został zaproszony przez pracowników urzędu miasta Rotherham w Anglii Północnej do „współpracy” przy wychowaniu swojego dziecka i jego odwiedzin.
Sammy Woodhouse, kiedy była gwałcona miała 15 lat i była ofiarą pakistańskiego gangu pedofili. Wskutek gwałtów dziewczyna zaszła w ciążę z jednym z nich. Młoda kobieta, która zdecydowała się wychować dziecko poczęte z gwałtu doznała szoku wskutek tego, że urząd miasta próbował skontaktować gwałciciela z jej synem.
W informacji podanej przez The Times opisano sytuację, jak pewien urzędnik samorządowy skontaktował się z gwałcicielem odbywającym karę więzienia oferując mu pomoc w ”wychowaniu syna” nie informując w ogóle matki dziecka. Times na początku tygodnia donosił, że urząd poinformował skazanego gwałciciela, że mógłby poprosić o odwiedziny swojego dziecka w więzieniu i może ubiegać się o przyznanie mu opieki nad dzieckiem. W artykule nie wyjawiono nazwiska matki aby chronić ofiarę, która zeznawała przeciwko gangowi, któremu udowodniono dziesiątki gwałtów, jednak wkrótce po nagłośnieniu sprawy okazało się, że jest nią Sammy Woodhouse, która postanowiła się ujawnić i opowiedzieć o swoich obawach.
Ofiara powiedziała The Times, że została poinformowana, że może spotkać się z nim w sądzie w przyszłym roku, w sprawie umożliwienia widzeń z jej synem.
Jej sprawa wyszła na światło dzienne, gdyż jej syn, który ma złożone potrzeby, znalazł się w centrum sprawy, w której rada urzędu domagała się opieki – za zgodą matki.
Zazwyczaj kontaktowano się z każdym dzieckiem posiadającym prawa rodzicielskie, ale mężczyzna nigdy nie został wymieniony w akcie urodzenia dziecka i został uwięziony za atak.
„Byłem oszołomiona” – powiedziała Sammy.
„Rada wiedziała, co zrobił mi i innym dziewczętom. Wiedzieli, że jest za kratami i (…), mój syn nie chciał mieć z nim nic wspólnego, ale zignorowali to (…). Byłem zła i bałam się o mojego syna.
Decyzja wywołała furię i zostanie zbadana. Dziś już słychać głosy aby zmienić prawo i zakazać gwałcicielom przejmowania praw rodzicielskich.
Baronessa Newlove, komisarz ds. Ofiar w Anglii i Walii, powiedziała: „Wydaje się, że jest to przypadek, w którym ofiara najgorszej przemocy seksualnej stanęła przed perspektywą dalszego wykorzystywania jej przez sprawcę, tym razem za pośrednictwem sądów rodzinnych”.
Louise Haigh, z gabinetu cieni, powiedziała: „Żaden człowiek, który spłodził dziecko przemocą lub gwałtem, nie powinien mieć prawa do ubiegania się w sądach rodzinnych o prawo do opieki lub odwiedzin w więzieniu”.
Ojciec chłopca był wymieniony jako „respondent” w tej sprawie, pomimo, że nie skontaktowali się z matką, a samo dziecko nie wykazało zainteresowania poznaniem ojca.
Ministerstwo Sprawiedliwości bada, czy był to systematyczny błąd, czy też błąd pracownika socjalnego.
Arshid Hussain był szefem gangu gwałcicieli i odbywa karę 35 lat więzienia za gwałt co najmniej 9 dziewczynek, wśród których najmłodsza miała 11 lat. Jego bracia Bannaras Hussain i Basharat Hussain także zostali skazani w tym samym dniu. Bannaras otrzymał 19 lat.