Wielka Brytania

Prawo szariatu już oficjalnie wprowadzane w UK

Prawo shariatu
Islamskie prawo Szariatu jest wprowadzane w Wielkiej Brytanii oficjalnie.
Będzie ono skierowane między innymi przeciwko wdowom i niewiernym – donosi Daily Telegraph (Islamic law is adopted by British legal chiefs. Solicitors told how to draw up sharia-style wills penalising widows and non-belivers” 23.03.2014).
Prawnicy brytyjscy będą honorowali islamskie reguły dziedziczenia, które wykluczają niewiernych (niemuzułmanów) z prawa do dziedziczenia, jak również umniejszają rangę kobiet.




Każdy, kto wziął ślub w kościele bądź podczas cywilnej ceremonii państwowej nie będzie miał prawa odziedziczyć majątku muzułmanina, czyli prawo muzułmanina jest ponad wszystkimi innymi prawami państwowymi czy religijnymi i inaczej niż inne religie nie chce się dostosować do panujących już, społecznie akceptowalnych reguł.
Nickolas Fluck z The Low Society, mówi, że zostanie wydany specjalny przewodnik dobrej praktyki, który będzie polecał innym prawnikom islamskie zasady.
Baronowa Cox zajmująca się parlamentarną kampanią na rzecz kobiet pokrzywdzonych nieoficjalnym prawem Szariatu w UK chce przedyskutować problem z ministrami.
Baronowa Cox powiedziała: „To uderza we wszystko o co walczymy” a dalej: „to spowoduje wysłanie sufrażystek do grobu„.
Mail on Sunday cytuje wypowiedź Keith Porteous Wood z National Secular Society, że Low Society postanowiło traktować kobiety nie-muzułmanki i dzieci nieślubne jako obywateli drugiej kategorii.
Prawo Szariatu funkcjonuje w Wielkiej Brytanii nieoficjalnie, będąc niezależnym systemem pozostającym poza kontrolą państwa.
Jak podawały media w 2009 roku w Brytanii funkcjonowało wtedy 85 sądów szariackich nie uznających prawa brytyjskiego i mających w pogardzie europejskie osiągnięcia legislacyjne.

W grudniu 2013 UK minister edukacji Michael Gove skrytykował władze uniwersytetów za sprzyjanie ektremizmowi i odrzucono okólnik nakazujący praktyki segregacji w edukacji (Universities UK oficjalnie umacnia extremizm).

Zbyt wcześnie wyrokować czy nowy poradnik wydany przez organizacje prawników nie zostanie tym razem skrytykowany przez ministra sprawiedliwości.