Prezydent Obama obraża Chrześcijan
Były gubernator Virginii, Jim Gilmore, powiedział „komentarze Prezydenta, podczas Prayer Breakfast, są najbardziej ofensywnym stwierdzeniem, jakie słyszałem z ust prezydenta kiedykolwiek w moim całym życiu.
On obraził każdego wierzącego Chrześcijanina w Stanach Zjednoczonych. To także ukazuje, że Pan Obama nie wierzy w Amerykę lub wartości nas wszystkich.”
To co zbulwersowało gubernatora i opinię publiczną w USA to wypowiedź Prezydenta Stanów Zjednoczonych pod adresem Chrześcijan podczas dorocznej uroczystości National Prayer Breakfast odbywającej się corocznie w pierwszy czwartek lutego.
Miał on stwierdzić, że w sprawie islamskiego terroryzmu Chrześcijanie „nie powinni dosiadać wysokiego konia”. Stwierdził także, że zanim ludzie powiedzą, że przestępczy ekstremizm jest problemem Islamu, mają sobie przypomnieć historię i straszne czyny popełniane w imieniu Chrystusa. Prezydent nawiązał także do wojen krzyżowych i świętej inkwizycji.
Dziennikarz Washington Post Charles Krauthammer powiedział Fox News, że słowa Prezydenta USA były „i banalne i obraźliwe”.
Prezydent Obama, przemawiając dzień wcześniej na spotkaniu z amerykańskimi przedstawicielami muzułmanów, zabierając głos na temat morderstw w Charlie Hebdo, usprawiedliwiał je mówiąc: „Jeżeli bronimy prawa osoby do obrażania czyjejś religii, jesteśmy również zobowiązani do skorzystania z naszej wolności słowa potępienia takich zniewag …”. Jak się ma zniewaga do morderstwa Prezydent jednak nie wyjaśnił.
W tym momencie nikogo już nie dziwi, że Obama jak mantrę powtarza, że walka z ISIS będzie trwała bardzo długo i początkowo zarządził naloty na puste magazyny w Syrii a terroryści, jakby dotknięci przeczuciem, zdążyli się z nich wynieść.
National Prayer Breakfast, podczas, którego Pan Obama obrażał Chrześcijan jest dorocznym uroczystym śniadaniem wydawanym w Hilton’s International Ballroom, w którym zazwyczaj bierze udział 3500 gości, włączając w to reprezentantów ze 100 krajów. Śniadanie zawsze odbywa się w drugi czwartek lutego a w tym roku gościł także sam Dalaj Lama.