Wielka Brytania

Brytyjska policja chowa się przed muzułmanami

Aby nie narazić się na ataki policjanci w muzułmańskich rewirach muszą udawać cywilów
Do niektórych obszarów muzułmańskich nie wolno wchodzić policji w ogóle
Kilkunastu policjantów potwierdza ukrywaną prawdę o tym, że policja boi się muzułmanów i nie ma z nimi współpracy

Dyrektywa ze Scotland Yardu zabrania policjantom chodzenia w policyjnych spodniach i koszuli (na które mogliby narzucić w pracy mundur) nawet podróżując prywatnym samochodem do pracy, ponieważ naraża ich to na ataki. Linki hamulcowe w prywatnych pojazdach policjantów są przecinane a samochody są uszkadzane.
Jeden z policjantów powiedział w wywiadzie dla Daily Mail’a, że on i jego koledzy obawiają się, że staną się ofiarami ataków terrorystycznych i szefowie zakazują im nosić policyjną koszulę i spodnie we własnym samochodzie.
Jeden z oficerów w Zachodnim Londynie stwierdził: „Islamizacja istnieje i postępuje”. „Trzeba zachowywać szczególne środki ostrożności w niektórych rejonach”.
Policjant z Lancashire powiedział dla MailOnline: „Są rejony muzułmańskie w Preston, w których jeśli chcemy patrolować musimy prosić o zgodę lokalnych liderów muzułmańskich  społeczności.”
Jeden z policjantów z Yorkshire powiedział: „Nie wolno mi już nigdy jechać swoim samochodem mając na sobie policyjne spodnie i koszulę ponieważ to wzmaga ryzyko ataku.”
Dalej dodał: „Stosujemy półśrodki…  jeśli ci obetną głowę, to będzie to Twoja wina.”
Jedna z policjantek powiedziała: „Jeśli policjant zostanie zaatakowany zostanie po prostu spisany na straty”. „Nawet jeśli jeden z nas zostanie zabity lub wyciągniety z vana. To będzie po prostu zapisane w raporcie jako jednorazowy incydent i, że nie ma powodów aby zmieniać styl pracy brytyjskiej policji.”
Inny z policjantów oświadczył także, że po 11 latach zrezygnował z pracy w policji bo już po prostu nie mógł tego wytrzymać.
Środowiska muzułmańskie znane są z uczenia swoich dzieci, aby traktować policję jak siły wrogiego kraju. Zabrania się dzieciom jakichkolwiek rozmów z policją, nawet jeżeli miałoby to dotyczyć krzywdy, jaka ich spotyka. O swoich problemach mogą rozmawiać tylko z rodzicami. Prowadzi to to sytuacji jak w przypadku zabójstwa Shafilei Ahmed, że 8 członków rodziny kryło rodziców, którzy zamordowali Shafi  – oszukując policję. Ale kiedy Shafilea jeszcze żyła i zwracała się do policji o pomoc – ci odsyłali ją z ojcem, do domu. (Czytaj więcej o sprawie Shafilei Ahmed: Rodzice zamordowali córkę, bo nie chciała poślubić swojego muzułmańskiego kuzyna).
W styczniu 2014 roku główny inspektor policji Tom Winsor został zacytowany w gazecie Times: „Istnieją pewne społeczności, urodzone pod innymi niebami, które nie angażują policji w ogóle. Nie chciałbym wyszczególniać jakie to są społeczności, ale są to społeczeństwa z innych kultur, którzy preferują utrzymywać porządek sami. Są miejscowości w Midlands, gdzie policja nigdy nie wychodzi bo nigdy nie jest wzywana. Nigdy nie słyszą o żadnych problemach, ponieważ społeczność załatwia to po swojemu. Po prostu oni mają swoją formę społecznej sprawiedliwości.”
Jeden z ekspertów do spraw bezpieczeństwa udzielił wypowiedzi Breitbart London: „Trzeba być bardziej ostrożny w pewnych regionach niż w innych z uwagi na demografię i radykalizację. Absolutnie, bez wątpliwości. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest inaczej to będzie chował głowę w piasek i ignorował rzeczywistość.”

10 grudnia 2015 g. 16.00

 

Materiały z Brytol.com można wykorzystywać za podaniem linka: http://brytol.com

Źródła: