PrawoWielka Brytania

Sądy Sharia trzymają brytyjskie kobiety w niewoli małżeńskiej

Kobiety muzułmanów w Anglii nie mogą liczyć na łatwy rozwód.
Gdy są bite i poniżane islamski sędzia śmieje się i pyta po co za tego mężczyznę wychodziła.
Niezależne dochodzenie prowadzone przez ekspertkę z Holandii jest krokiem milowym od 2011 roku. Wówczas dochodzenie zarządzone przez ministrów zostało przerwane po tym jak islamskie rady szariackie odmówiły współpracy.

Badania naukowe dowodzą, że sądy szariackie w Wielkiej Brytanii nie robią niczego dla ochrony praw kobiet, zezwalają na przemoc domową stosując średniowieczne reguły i utrwalają dominację mężczyzny nad kobietą w wielu obszarach życia. Z tego powodu cierpią kobiety, którym mąż nie pozwala aby odeszły (nie wyraża zgody na rozwód).
Te rewelacje, jak donosi m.in. The Independent staną się przedmiotem dyskusji w Parlamencie podczas styczniowej debaty.
Sądy szariackie zostały wzięte pod lupę w najdrobniejszych szczegółach i został sporządzony raport przez niezależny podmiot.
Pani Machteld Zee, wykładowczyni prawa z Leiden University w Holandii otrzymała nadzwyczajny dostęp do sekretnych sądów szariackich i spędziła 15 godzin na rozprawach Islamskiego Sądu Szaria w Leyton (Leyton Islamic Sharia Council, północno-wschodni Londyn), w gminie Waltham Forest (w tej samej gminie, w której dochodziło przez dwa lata do spotkań na herbatce mam popierających jihad w budynku kultury azjatyckiej: czytaj: Londyn. Herbatka u Jihadystów).
Machteld Zee, wzięła także udział w rozprawach w meczecie głównym w Birmingham (Birmingham Central Mosque Sharia). Łącznie obserwowała ponad dwanaście rozpraw, miała okazję rozmów z ekspertami prawa sharia „quadis” czyli islamskimi sędziami.
W Wielkiej Brytanii, w cieniu legalnego prawa operują faktycznie dwa porządki prawne wg Matcheld Zee.
Ujawniła ona m.in. zachowanie sędziów urągające godności ludzkiej. Jeden z islamskich sędziów wyśmiewał kobietę będącą obiektem ataków słownych i fizycznych męża pytając: „Dlaczego wyszłaś za takiego człowieka”?
Inną kobietę islamski sędzia odesłał z płaczem, kiedy szukała pomocy po tym jak mąż wziął pożyczkę zaraz po ślubie na jej nazwisko i nie chce jej dać rozwodu jeśli ona mu nie zapłaci 10 tys funtów.
Małżeństwo, które szukało porady, czy kobieta była w myśl religii rozwiedziona ze swoim mężem otrzymało odpowiedź, że rozwód cywilny nic nie znaczy.
Sądy Szaria lub urzędy (rady) islamskie (councils – nazwa używana przez muzułmanów) są odpowiedzialne za wystawianie islamskich certyfikatów rozwodu i dają porady na temat różnych aspektów prawa religijnego. O rozwód w Islamie musi występować kobieta. Mężczyzna, wg prawa szaria może rozwieść się z kobietą w każdej chwili oznajmiając to kobiecie. Mężczyzna musi wyrazić zgodę na rozwód, inaczej kobieta nie ma prawa odejść.

Są sądy sharia w Anglii czy ich nie ma?

Zacytowane przez The Independent wyniki badania wskazują na liczbę 30 znanych sądów (urzędów) operujących w Wielkiej Brytanii. Ale ich faktyczna liczba jest trudna do oszacowania z uwagi na różne formy „urzędowania”. W raporcie Civitas z 2009 roku ujęta została liczba 85-ciu sądów, urzędów zajmujących się prawem Sharia. Jednak nie są to sądy w prawnym tego słowa znaczeniu, a przynajmniej nie są częścią oficjalnej regulacji prawnej w UK. W tym raporcie Civitas ujęto różne formy porad – w tym forum online. Działają one wykorzystując mało znaną lukę prawną pozwalającą jej uzyskiwać akceptacje orzeczeń w sprawie rozwodów i spraw majątkowych na bazie Aktu Arbitrażowego z 1996 (Arbitration Act). Decyzje sądów religinych mogą zatem otrzymywać „uprawomocnienie” wyroków przez sąd wyższy lub niższej instancji.

Jedno z badań Uniwersytetu w Reading zidentyfikowało 30 głównych organizacji i pewną liczbę mniejszych, które zajmują się wydawaniem certyfikatów rozwodu oraz udzielaniem porad na temat prawa religijnego. Sprawy, które obejmuje działalność sądów Sharia dotyczą zagadnień prawa cywilnego i nigdy nie wchodzą (lub nie powinny wchodzić) na teren prawa kryminalnego. Brytyjczykom wolno jest poszukiwać arbitra sporu także poza formalnym systemem prawnym i jest dozwolone aby ludzie zwracali się z problemami do tego do kogo mają zaufanie. To jest oparte o wolność wyboru przez ludzi kogo chcą słuchać w rozwiązaniu sporu. Więc jeżeli obie strony wyrażają taką wolę, mogą się poddać ocenie nawet religijnych zasad, ale nie tworzy to automatycznie organizacji zajmującej się religijnym prawem sharia sądem. Na pytanie czy są sądy Sharia opierające się na średniowiecznych zasadach islamskiego prawa religijnego w Wielkiej Brytanii należy powiedzieć: tak. Nie działają jako formalne sądy prawa ale dublują system prawny w niektórych sprawach i wydają ważne orzeczenia w sprawach cywilnych: rozwody, prawo spadkowe) oraz co bardziej szerokie i niebezpieczne (trudno odnieść bezpośrednio do prawa kryminalnego) udzielają porad, które zainteresowani traktują jako „prawo” w różnych dziedzinach np. relacji partnerskich lub z dziećmi. Jedna z kobiet korzystających z sądów Sharia była zdegustowana, jak dwóch muzułmańskich ekspertów zwących siebie „scholars”- uczonymi, kazało sobie opowiadać tajemnice życia seksualnego z małżonkiem „we wszystkich szczegółach”.

Wybrany przez uczestników sporu arbiter staje się osobą podejmującą decyzje o charakterze prawnym (według prawa religijnego) lub doradczym (w/g systemu prawnego) z tym, że nie wolno mu podejmować decyzji niezgodnej z obowiązującym w kraju prawem.
Przykładem takiego podejścia jest Muzułmański Trybunał Arbitrarny (Muslim Arbitration Tribunal), który umawia jednego prawnika i jednego experta od islamskiego prawa na każdą rozprawę. W ten sposób próbuje się osiągnąć brak rozbieżności pomiędzy prawem religijnym i systemem prawnym kraju.
Holenderka Pani Machteld Zee ustaliła także, że sądy szariackie niczego nie pomagają rozwiązać, zazwyczaj podejmują jednostronne decyzje na rzecz mężczyzny. Zatem jeżeli kobieta zwraca się o pomoc do sądu religijnego, może najczęściej usłyszeć, że ma zgadzać się z wolą Boga, a wolą Boga jest całkowite podporządkowanie się mężczyźnie. W murach Islamskiego sądu można zatem często usłyszeć płacz kobiety. 9 na 10 spraw arbitrażowych dotyczy skarg wniesionych przez kobiety. Życie i zdrowie tych kobiet często jest rujnowane przez zbyt restrykcyjnych (radykalnie przestrzegających Islamu) arbitrażystów (stróżów Islamskiego prawa). Takie łamanie prawa brytyjskiego wykazało dochodzenie dziennikarskie opisane w The Telegraph w kwietniu 2013 roku. Dziennikarz wysłany pod przykryciem udał się do wspomnianego już Leyton Islamic Sharia Council, który twierdził, że nie nakazuje kobietom doświadczającym przemocy w domu wracać do mężów. Co innego jednak usłyszała dziennikarka, która poszła do urzędującego tam doktora Hassana. Reporterka zwróciła się z pytaniem czy powinna zgłosić bicie przez męża na policję. Dr Hassan zapytał, czy miała jakieś poważne obrażenia w formie śladów na ciele, po czym wyjaśnił: „policja jest ostatecznym środkiem” oraz dodał, że jak mąż stanie się bardziej agresywny i zacznie ją uderzać wtedy oczywiście może zgłosić na policję. Ale zaznaczył jednocześnie, że zgłoszenie na policję to by było ostateczne uderzenie, oraz, że musiała by szukać schroniska – „a to byłaby zła opcja”. Reporterka zwróciła się także z zapytaniem do żony Dr Hassana, która była radną w Leyton. Od obojgu otrzymała odpowiedź, że lepszym rozwiązaniem niż policja jest rodzina i ona powinna raczej zapytać męża z jakiego powodu ją bije, czy jest coś co ona jako dobra żona może zrobić lepiej. Oboje sugerowali zapytać czy przemoc wynika z jej postawy oraz, że ma ona jako dobra żona gotować, sprzątać i dbać o wygląd.
Kiedy The Telegraph zapytał o nagrane sekretnie udzielone porady Leyton Islamic Sharia Council odpowiedział, że w przypadku znęcania się może być istotne informowanie policji czy urzędu ale w ostateczności, ponieważ wiąże się to z nieodwracalnymi konsekwencjami. Nagranie pokazano także Nazir’owi Afzal’owi, jednemu z najlepszych prokuratorów. Nazir Afzal, który sam pochodzi z Pakistanu stwierdził: „Jestem rozczarowany ale nie zdziwiony”. „Większość z nich (sądów Sharia) są całkowicie dobre – ale są i takie jak ten właśnie – które skazują kobietę na ryzyko. I robi się to ze śmiesznych powodów, jak te, że kobieta jest odpowiedzialna za poniżanie, które cierpi.”

W Bristolu – Cara – muzułmańska konwertytka poznała męża na uniwersytecie. To on namówił ją do ślubu muzułmańskiego. Po ślubie zabrał jej pożyczkę studencką i kontrolował wszystkie jej dochody. Zaczął jej ubliżać i sprowadził do domu prostytutki. Wtedy Cara uciekła od męża i schroniła się w schronisku. Skontaktowała się z sądem islamskim w Leyton aby uzyskać rozwód a tam powiedziano jej, że ma się udać z nimi do męża i dogadywać się z nim.
W innych częściach kraju, sądy szariackie zahaczają o sprawy, którymi w myśl prawa nie powinni się zajmować. Islamskie sądy wykorzystują bardzo małą wiedzę muzułmanów na temat zasad ich prawnego funkcjonowania w Wielkiej Brytanii a generalnie, że ich zalecenia nie są prawnie obowiązującym w kraju werdyktem (jeśli nie są potwierdzone przez sądy brytyjskie). Muzułmanki narzekają, że istnieje tendencja aby Sądy szariacake były dominującymi sądami w społecznościach muzułmańskich ale w nich mogą oczekiwać mniej korzystnego dla siebie wyroku. Od 2008 roku sądy szariackie mogą funkcjonować legalnie jako sądy arbitrażowe. Ich oficjalną akceptację popierał były Arcybiskup Canterbury, Prymas Anglii Dr Rowan Williams (z kościoła anglikańskiego). Niektóre sądy naruszają prawo brytyjskie np. jeśli chodzi o prawa równouprawnienia kobiet. Od kobiety, żąda się przedstawienia dwóch męskich świadków za rozwód żąda się minimum 400 f (mężczyzna nie musi płacić) oraz musi zdeponować całe wiano, które otrzymała od męża.

Sądy Sharia działają wbrew Prawu Europejskiemu

W 2001 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że sądy Sharia są niezgodne z zasadami liberalnej demokracji. Traktują one kobiety jako mniej wartościowe a nawet jako przedmiot w rękach mężczyzny.
W książce pt. „Western Muslims and the Future of Islam” (2004) autor – T. Ramadan pisał jednak: „Chociaż wielu uczonych jest zdania, że nie ma niczego w Koranie co tłumaczyłoby dyskryminację kobiet taka dyskryminacja istnieje w Islamskiej kulturze.”
W Wielkiej Brytanii funkcjonuje paralelny system sądów islamskich, który jest nierozpoznany. Obowiązują w nim niespójne zasady pochodzące z różnych szkół Islamu.
Propagator sądów Sharia i jeden z sędziów Anjem Choudary w 2011 roku podał do wiadomości: „Mamy setki, jeżeli nie tysiące zwolenników. Mamy 10-50 tys naklejek gotowych do dystrybucji. Mamy zamiar wyjść z nimi w rejony i stworzyć kontrolowane przez nas strefy Sharia”. „To najlepszy sposób aby walczyć z piciem i prostytucją… To będzie oznaczało, że to jest strefa w której muzułmanie nie tolerują narkotyków, alkoholu, hazardu, lichwy, oraz mieszania się płci – owoców, które lubicie w Zachodniej Cywilizacji.
„Chcemy stworzyć strefy kontroli Sharia i naprawdę położyć podwaliny pod przyszły Islamski Emirat, w dłuższej perspektywie.”

Źródła:

  1. Londyn. Herbatka u Jihadystów
  2. Inside Britain’s Sharia courts
  3. Are there 80 Sharia courts in Britain?
  4. Islamic sharia courts in Britain are now 'legally binding’
  5. 'No porn or prostitution’: Islamic extremists set up Sharia law controlled zones in British cities
  6. London university’s Islamic society which has been accused of hosting radical preachers is suspended over allegations of 'bullying and misconduct’