Zdrowie

AstraZeneca może wypłacić nawet 255 mln odszkodowań za „wadliwą” szczepionkę przeciw Covid-19

AstraZeneca, jeden z głównych graczy w walce z pandemią Covid-19, teraz stoi w obliczu rachunku za odszkodowania sięgającego nawet £255 milionów z powodu objawów ubocznych po podaniu swojej szczepionki. Gigant farmaceutyczny przyznał, że jego szczepionka może powodować rzadki zespół zakrzepowo-trombocytopeniczny, co doprowadziło do batalii prawnej obejmującej pięćdziesiąt jeden rodzin.

Czytaj także: AstraZeneka ujawnia co wywołuje zakrzepy krwi po podaniu preparatu

Kontrowersje wokół szczepionki AstraZeneca wynikają z rozwoju zespołu zakrzepowo-trombocytopenicznego (TTS), stanu, w którym powstają skrzepy krwi wraz z niskim poziomem płytek krwi. Choć śmiertelne skutki uboczne szczepionki są wyjątkowo rzadkie, pojawiły się przypadki łączące ją z TTS. Przyznanie przez AstraZeneca tego potencjalnego ryzyka otworzyło drzwi do roszczeń prawnych osób uważających, że ucierpiały na skutek szczepionki.

Jednym z takich przypadków jest Jamie Scott, inżynier IT, który doznał trwałego uszkodzenia mózgu po otrzymaniu szczepionki AstraZeneca w kwietniu 2021 roku. Jego żona, Kate, wyraziła nadzieję, że przyznanie się AstraZeneca doprowadzi do uczciwego odszkodowania dla dotkniętych rodzin. Podkreśliła ich wiarę w znaczenie szczepień, jednocześnie dążąc do sprawiedliwości dla osób dotkniętych skutkami ubocznymi szczepionki.

Bitwa prawna podkreśla złożoność oceny przyczynowości oraz konieczność udziału ekspertów w określeniu poszczególnych przypadków. Podczas gdy AstraZeneca twierdzi, że korzyści płynące ze szczepionki przeważają nad ryzykiem, ofiary i ich rodziny argumentują, że stanowi wadliwy produkt zgodnie z Ustawą o Ochronie Konsumentów z 1987 roku.

Sytuację komplikuje również brytyjski program odszkodowań za szkody wynikające z szczepionek, który zapewnia ograniczone odszkodowania osobom ciężko poszkodowanym przez szczepionki. Krytycy twierdzą, że program jest niewystarczający, pozostawiając wielu bez odpowiedniego wsparcia. Mają nadzieję, że uwaga skupiona na sprawie AstraZeneca skłoni do ponownego rozważenia sposobu wsparcia osób poszkodowanych przez szczepionki, zapobiegając przyszłemu wahaniu się co do szczepień.

Wśród osób dążących do sądowych roszczeń jest także Melle Stewart, australijska aktorka, która doznała udaru mózgu po otrzymaniu szczepionki AstraZeneca. Pomimo swego dramatu Stewart nadal jest zwolenniczką szczepień, ale czuje się oszukana przez rząd w sprawie bezpieczeństwa szczepionki.

Sprawa AstraZeneca stanowi przypomnienie o trudnościach w równoważeniu zdrowia publicznego i praw jednostki. Szczepionki odgrywają kluczową rolę w zwalczaniu chorób zakaźnych, ale ich bezpieczeństwo musi być starannie monitorowane, a poszkodowanym należy zapewnić odpowiednie wsparcie. W miarę jak toczą się procesy sądowe, podkreśla to znaczenie przejrzystości, odpowiedzialności i zapewnienia sprawiedliwości dla wszystkich dotkniętych.

Odszkodowania za powikłania po szczepieniu przeciw Covid-19: Wniosek do Rzecznika Praw Pacjenta

Osoby, które po szczepieniu przeciw Covid-19 szczepionką AstraZeneci (Vaxzevria) doznały żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, mają możliwość ubiegania się o odszkodowanie ze środków Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Termin na złożenie wniosku mija 21 września 2024 r.

Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta (RPP), zachęca wszystkich, którzy doznali żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej po szczepieniu, co spowodowało pobyt w szpitalu przez co najmniej 14 dni, do złożenia wniosku o przyznanie odszkodowania.

Aby otrzymać świadczenie pieniężne, należy spełnić pewne warunki. Po pierwsze, musi wystąpić jedno z działań niepożądanych wymienionych w tzw. Charakterystyce Produktu Leczniczego. Lista ta obejmuje odczyny poszczepienne obserwowane podczas badań klinicznych, a także te, które związek przyczynowy z podaną szczepionką potwierdzono już po zarejestrowaniu produktu.

Wśród działań niepożądanych, które doprowadziły do aktualizacji listy, znalazła się żylna choroba zakrzepowo-zatorowa. Dlatego RPP ponownie rozpatruje te sprawy i w razie pozytywnej oceny zmienia wcześniej wydane decyzje.

Osoby, które doznały działań niepożądanych uwzględnionych w Charakterystyce Produktu Leczniczego po wykonaniu szczepienia, mają rok od daty aktualizacji tej listy na złożenie wniosku o świadczenie kompensacyjne. W przypadku szczepionki AstraZeneci termin ten upływa 21 września 2024 r.

Warto zaznaczyć, że w Polsce podano prawie 5,3 mln dawek szczepionki AstraZeneci, choć nie jest znana dokładna liczba osób doświadczających działań niepożądanych.

RPP przypomina również o możliwości ubiegania się o odszkodowanie za powikłania po szczepionce Johnson&Johnson. Osoby, które były hospitalizowane z powodu zapalenia mięśnia sercowego lub zapalenia osierdzia po szczepieniu, mogą składać wnioski do Rzecznika do 4 lipca 2024 roku.

W 2022 roku i pierwszym półroczu 2023 roku Rzecznik Praw Pacjenta wydał łącznie 223 decyzje przyznające odszkodowania w łącznej kwocie 4,5 mln zł w związku z wykonanymi szczepieniami przeciw Covid-19. Od początku 2023 roku Fundusz obejmuje również szczepienia obowiązkowe.

Jeśli doświadczyłeś powikłań po szczepieniu, nie wahaj się skontaktować z Rzecznikiem Praw Pacjenta i ubiegaj się o należne świadczenia. Terminy na złożenie wniosków są ograniczone, dlatego warto działać szybko.

Źródła: DailyMail, Prawo.pl