Świat

Guru jogi tantrycznej został zatrzymany w sprawie „porwania” i gwałtu 26 kobiet

Bivolaru – guru jogi tantrycznej został zatrzymany w sprawie „porwania” 26 kobiet, które zapisały się po naukę seksu tantrycznego.

Policja francuska dokonała nalotów na Federację Atman w Paryżu, której zarzuca się handel ludźmi.

Paryż. Bivolaru założył sieć zwaną Ruchem Duchowej Integracji z Absolutem (MISA), która prowadzi kilka szkół jogi. Wydawałoby się, że nic nie może się stać. Spragnione erotycznych uniesień młode kobiety zapisywały się licznie do szkoły seksu jogi. Adeptki mistrza doświadczyły nieziemskich doznań. Kobiety, które sie zapisały na naukę seksu przetrzymywano siłą i gwałcono.
„Przewodnik duchowy” Bivolaru zamiast z Absolutem łączył kobiety z perwersyjnymi mężczyznami. Po niektórych kobietach ślad zaginął a prowadzone dochodzenie wyjaśniło, że były wykorzystywane seksualnie.

Gregorian Bivolaru został aresztowany w ramach śledztwa wraz z kilkunastu innymi osobami. Zarzuca się mu porwania i handel ludźmi.

Źródło poinformowało AFP w czwartek późnym wieczorem, że łącznie 15 osób ma zostać skierowanych do sędziego śledczego w celu postawienia im potencjalnych zarzutów w tej sprawie.

Władze francuskie aresztowały we wtorek 41 osób, w tym Bivolaru, i uwolniły 26 kobiet w wyniku nalotów na sektę po dochodzeniu w sprawie wykorzystywania seksualnego.

Pozostali aresztowani zostali zwolnieni, na tym etapie nie grozi im żadne dalsze postępowanie sądowe.

MISA, która stała się znana jako ATMAN po swojej ekspansji poza Rumunię, nauczała jogi tantrycznej w celu „uwarunkowania ofiar do akceptowania stosunków seksualnych za pomocą technik manipulacji umysłowej, które miały na celu wyeliminowanie jakiegokolwiek pojęcia zgody” – podało źródło na początku tygodnia.

Kilka kobiet różnych narodowości stwierdziło, że były ofiarami organizacji MISA i jej przywódcy.

Zachęcano kobiety do akceptowania stosunków seksualnych z przywódcą grupy i „do wyrażenia zgody na udział w odpłatnych praktykach pornograficznych we Francji i za granicą”.

Uważa się, że sekta ma we Francji kilkuset wyznawców.

Jak podało źródło, grupa praw człowieka zebrała oświadczenia od 12 byłych członków MISA, co skłoniło francuski organ rządowy do wezwania w 2022 r. do wszczęcia śledztwa.

Aby uniknąć postępowania sądowego w Rumunii, Bivolaru uciekł do Szwecji, gdzie w 2006 roku uzyskał azyl polityczny, zmieniając nazwisko na Magnus Aurolsson.

Zniknął na kilka lat po tym, jak w 2013 r. rumuński sąd skazał go zaocznie na sześć lat więzienia.

Francja aresztowała go na początku 2016 r. i przekazała Rumunii, ale on ponownie zniknął, zanim francuska policja zatrzymała go na początku tego tygodnia.

W czwartek MISA w oświadczeniu w języku rumuńskim określiła oskarżenia wobec Bivolaru jako „absurdalne”.

Stwierdzono, że guru był „od lat 90. XX wieku celem kampanii medialnych mających na celu jego zdyskredytowanie”.