PolitykaWielka Brytania

Nigel Farage Zastanawia się nad Powrotem do Polityki po Wyjściu z Dżungli

Po zajęciu trzeciego miejsca w programie „I’m a Celebrity…Get Me Out of Here!” (programu nagrywanego w australijskiej dżungli), były lider UKIP, Nigel Farage, przypuścił zmasowany atak na Partię Konserwatywną i Partię Pracy.

Ostatnie wypowiedzi wskazują, że Nigel Farage zastanawia się nad powrotem do pierwszoplanowej polityki, deklarując: „Nigdy nie mów nigdy”.

Po zajęciu trzeciego miejsca w programie telewizyjnym „I’m a Celebrity…Get Me Out of Here!”, były lider UKIP dokonał ostrego ataku na Partię Konserwatywną i Partię Pracy.

Oczekuje się, że wykorzysta swoje wystąpienie w telewizji ITV, aby ponownie zaistnieć w polityce, zwłaszcza po tym, jak wycofał się z przywództwa w partii Reform UK w 2021 roku. W miarę jak partia, założona pierwotnie jako Brexit Party, przyciąga wyborców z Partii Konserwatywnej, Farage może odegrać formalną rolę i nawet ubiegać się o miejsce w kolejnych wyborach parlamentarnych.

W poniedziałek rano Farage ostro skrytykował „chaos” w rządzie Rishiego Sunaka, dodając, że Wielka Brytania jest „bez steru”.

„I nie widzę Partii Pracy o wystarczającej sile, by nas wydostać z tego bałaganu” – dodał.

Zapytany, czy teraz rozważa powrót do polityki, Farage powiedział w programie „Good Morning Britain”: „Partia Konserwatywna zmierza ku całkowitej porażce… co do mojej przyszłości w polityce, nie mam pojęcia w tym momencie.

„Ale to, co powiedziałbym, to nigdy nie mów nigdy.”

Farage zwrócił uwagę na kluczowe głosowanie w sprawie ostatniego planu Sunaka z Rwandą, (do której mają być dep[ortowani poszukujący azylu), które ma się odbyć w Izbie Gmin jutro, mówiąc, że to „efektywnie głos zaufania w sprawie kwestii dotyczącej każdego obywatela naszego kraju”.

Opisał premiera jako „kulawą kaczkę” i stwierdził, że Wielka Brytania potrzebuje „liderów z jasnym kierunkiem, co do tego, dokąd zmierzamy w przyszłości”. „Jesteśmy bez steru i nie widzę w Partii Pracy wystarczającej sily, by nas wydostać z tego bałaganu” – dodał Farage.

„To, co wiem, to że nigdy nie zajmiemy się żadnym z tych problemów, dopóki pozostaniemy częścią ECHR” (European Court of Human Rights) – powiedział były lider Brexit Party w rozmowie z GB News na temat kłopotów Sunaka z projektem ustawy dotyczącej Rwandy.

To tylko najnowsza wskazówka, że Farage, który nieudanie kandydował siedem razy do parlamentu, wciąż żywi ambicje polityczne. Na konferencji Partii Konserwatywnej w październiku był jedną z gwiazd wieczoru, otoczony przez fanów po swoim wystąpieniu.

Podczas konferencji zasugerował, że może ponownie dołączyć do partii, a nawet żartował, że może zostać liderem partii do 2026 roku.

Jednak Richard Tice, lider partii Reform, powiedział, że partia chce „ukarać” Partię Konserwatywną na następnych wyborach, a Farage mógłby „mieć trudności z powstrzymaniem się od odegrania większej roli”.

Sukces Reform UK byłby postrzegany jako potencjalnie katastrofalny dla Konserwatystów, gdyż partia pozyskuje poparcie wśród wyborców popierających Brexit w północnych okręgach. Partia Reform UK ma 8 procent poparcia w sondażach, a Tice powiedział, że nie byłby zaskoczony, gdyby do świąt Bożego Narodzenia poparcie to wzrosło do 12 procent.

Wyborcy popierający Reform UK w północnych okręgach mogą zatem oddawać mniej głosów na Partię Konserwatywną, zwiększając skalę przewidywanego zwycięstwa Partii Pracy.

Analiza przeprowadzona przez badacza opinii More in Common w zeszłym tygodniu pokazała, że wzrost poparcia dla Reform UK może kosztować Konserwatystów nawet 35 miejsc.