Przemek Skwirczyński – Kandydat na posła Polonii
Pytanie na rozgrzewkę: ile ma Pan lat, skąd Pan pochodzi?
Mam 33 lata. Pochodzę z Łodzi, skąd wyjechałem w połowie liceum w 1999 roku.
Co Pana interesowało w dzieciństwie, latach młodzieńczych, czy miało to wpływ na
to czym zajmuje się Pan obecnie?
Pracuję w finansach w City, natomiast bardzo interesuje mnie polityka. Myślę, że to
zainteresowanie wynika z przekształcenia mojego zafascynowania historią, jako
przedmiotem szkolnym, w uczestnictwo w procesach społecznych dzięki zaangażowaniu w
politykę.
Jakie jest Pana wykształcenie
Z wykształcenia jestem ekonomistą i studiowałem na London School of Economics. To
nie tylko przełożyło się na pracę w finansach, ale również ugruntowało moją
polityczną pozycję na prawicy, jako że rozumienie ekonomii skutkuje wyrzuceniem
większości lewicowych postulatów gospodarczych do kosza.
Z jakiej listy Pan startuje w wyborach
Najbardziej pokrewną ekonomicznie partią do poglądów, które reprezentuję
(liberalnych ekonomicznie) jest partia KORWiN. Zostałem zaproszony na listę tej
partii przez posła Przemysława Wiplera. Jestem kandydatem bezpartyjnym i startuję
jako kandydat polonijny z miejsca numer 10. Jest to w pewnym sensie finał ciężkiej
pracy trwającej od późnego maja i mającej na celu wypromowanie pomysłu polonijnych
posłów.
Niektórzy zarzucają Panu że był Pan członkiem UKiP, czy ta przygoda jest
zakończona definitywnie?
Nie odnowiłem członkostwa w partii UKIP, które wygasło jeszcze w maju. Moje
przekonania polityczne są liberalne ekonomicznie i konserwatywne społecznie. Partia
UKIP niestety skręciła w lewo w poszukiwaniu elektoratu, tym samym odbiegając od
moich przekonań. Jestem oczywiście eurosceptykiem, ale od tego lata UKIP przestał
mieć monopol w tej kwestii, podczas gdy w Partii Konserwatywnej odbudowało się
eurosceptyczne skrzydło.
W Rumunii w oparciu o zasadę proporcjonalności posłów z emigracji jest 32. Jest
Pan za tym aby Polonia miała swoich posłów. Ilu i dlaczego? Czy będą stanowili
realną siłę w Sejmie?
Ja skupiałem się w mojej analizie na Wielkiej Brytanii. Wyliczyłem, że proporcja
oddawanych tu głosów jako całości oddanych w warszawskim okręgu numer 19, dokąd idą
nasze głosy, oznacza, że powinniśmy mieć przynajmniej jednego oddanego nam posła z
dwudziestu. Nie powinno być tak, że nasze głosy idą na polityków, którzy się nami
nie interesują ani nas nie reprezentują. To są z naszej perspektywy stracone głosy,
nazywając rzecz po imieniu.
W polskim systemie wyborczym nie istnieje instytucja posła emigracyjnego. Jak
będzie Pan wykonywał swoje obowiązki jako poseł – czy przeprowadzi się Pan do
Polski?
Poseł nie musi być na stałe w Warszawie. Wręcz przeciwnie, trudno jest go zmusić do
głosowania w Sejmie – minimum wymagane to jedno głosowanie na miesiąc. Stąd pomysł
posła operującego z biura poselskiego w Londynie i spędzającego kilka dni w tygodniu
w „terenie„ – nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również Europie i Ameryce. Podróże
służyłyby zapoznawaniu się z potrzebami Polonii i przygotowywaniu stosownych ustaw,
które następnie prezentowane byłyby w Warszawie. Zatem zamierzam mieszkać w Anglii,
skąd do Warszawy dostanę się szybciej niż z np. Krakowa.
Ilu głosów Panu życzyć i dlaczego wyborcy mają wybrać Pana?
Moja kandydatura może być traktowana jako próba sił Polonii. Jeżeli dostanę się do
Sejmu, Polonia zyska bardzo mobilnego posła. Często podróżuję w pracy, więc jestem
przygotowany do założeń przestawionych przeze mnie powyżej. Jeżeli dostanę dużo
głosów lecz nie zostanę wybrany, to za cztery lata będziemy i tak brani bardzo
poważnie jako elektorat przez wszystkie partie. Więc warto się rejestrować i
głosować. Obecnie frekwencja w Wielkiej Brytanii jest bardzo niska i wynika z apatii
powodowanej rozdziałem polityków od wyborców. Mam nadzieję, że fakt, że jestem stąd
zmobilizuje Polonię i pokażemy Warszawie, że jesteśmy poważnym partnerem do rozmów.
Życzymy sukcesów. Dziękuję za rozmowę. Wrócimy do tematu jeśli czytelnicy nadeślą pytania.
Rozmowę przeprowadził Andrzej Rygielski (email: andrzej@rygielski.com, twitt:@andrzejrygielsk)
Powiązane:
- Pomysłodawca idei posłów polonijnych – Przemek Skwirczyński
- Przemek Skwirczyński. Oświadczenie Odnośnie Zaakceptowania Przez Rząd Platformy Obywatelskiej Kwoty Imigrantów
Możliwość komentowania została wyłączona.