Rasizm w brytyjskiej policji jest tolerowany

Władze policji są krytykowane za niepodejmowanie akcji w sprawach rasizmu policjantów.

Szokująca statystyka została ujawniona na podstawie raportu uzyskanego z 45 jednostek policji (Freedom of Information).

Większość z ponad tysiąca zgłoszeń zachowań rasistowskich została zignorowana.

Policjanci używają w stosunku do obywateli takich określeń jak „małpa” lub „Paki”. Chcą także wysyłać wszystkich z powrotem do swoich krajów („Well f*** off back to your own country then”).

W Cambridgeshire policjant – rasista został skierowany na specjalny kurs. Nie został ukarany.

W 2013 policjantom udowodniono używanie takich rasistowskich określeń jak: „chinks”, „pikeys”, rag-head”, niggers” and „spaghetti munchers”.

Do statystyki odniósł się Simon Woodley – dyrektor Operation Black Vote: „No to znowu mamy większą ilość rasistowskich obelg i mniejszą ilość reakcji – to wszystko możemy wytłumaczyć stronniczością policji”.

Na łączną liczbę 1113 zgłoszeń rasistowskich zachowań policji wszczęto tylko 28 postępowań wyjaśniających.

Największa ilość skarg wpłynęła do policji metropolitarnej – 392 skargi, 12 policjantów otrzymało ostrzeżenia dyscyplinarne, jednego zwolniono.

Dwóch rasitowskich policjantów zwolniono w Walii.

Policjant w West Midlands za użycie słowa „małpa” otrzymał ostrzeżenie na piśmie.

Obywatele polscy mieszkający w Wielkiej Brytanii dostrzegli, iż zdarzenia dotyczące rasizmu nie otrzymują numeru referencyjnego już w chwili zgłoszenia. Może to świadczyć o pobłażaniu policji w stosunku do takich zachowań i nie uznawaniu rasizmu jako przestępstwo.

Rasizm jest przestępstwem, o którym mówi Race Relations Act 1976.