Wielka Brytania

Muzułmanka nawoływała do Dżihadu

Wybitna działaczka, która została kiedyś nominowana do nagrody „Brytyjskiej Muzułmanki Roku”, jest przesłuchiwana przez policję. Kobieta została nagrana jak powiedziała, że „dżihad jest jedynym rozwiązaniem”.

38-letnia Sumaira Farrukh, która fotografowała się wraz z księciem Karolem, została sfilmowana kiedy nawoływała do dżihadu na wiecu w Birmingham.

Farrukh, będąca jednocześnie bizneswoman i dziennikarką, zabrała głos podczas demonstracji, w której wzięły udział setki osób domagających się działań przeciwko planom Indii dotyczącym pozbawienia Kaszmiru samorządności.
Wielu posłów Partii Pracy, w tym wiceprzewodniczący Tom Watson, Jack Dromey i Liam Byrne, przemawiali na ten sam temat 24 godziny wcześniej.

Farrukh wypowiedziała kontrowersyjne słowa podczas demonstracji, w której wzięło udział setki osób domagających się działań przeciwko planom Indii dotyczącym pozbawienia Kaszmiru samorządności. Materiał filmowy pokazuje ją na schodach urzędu miasta w Birmingham w zeszłym miesiącu.

Farrukh zaprzeczyła podżeganiu do przemocy, używając słowa dżihad, mówiąc, że po prostu odnosi się do walki, a zwrócono na nią uwagę tylko dlatego, ponieważ była „szczerą kobietą w chustce na głowie”.
Farukh mówiła na wiecu:
„Niech żyją własnym życiem – nic więcej. I jedną rzecz mam do powiedzenia społeczności muzułmańskiej. Jest tylko jedno rozwiązanie, którym jest dżihad. Żadnych protestów, niczego. Po prostu dżihad. ”

Policja zbadała materiał i odwiedziła Farrukh w jej domu w Birmingham.

W Kaszmirze panują napięcia. W Wielkiej Brytanii odbyło się wiele protestów, w tym jeden w Londynie, w którym rozbite zostały okna w Indian High Commission.

Dżihad w islamie może oznaczać każdą walkę, ale słowo to ma brutalną konotację po zaakceptowaniu go przez grupy terrorystyczne, takie jak Państwo Islamskie.

Farrukh, dyrektor generalny muzułmańskiego kanału Noor TV, była jedną z finalistek w kategorii „bizneswoman roku” w konkursie British Muslim of the Year w 2017 roku ale nie zwyciężyła.
Farukh jest znaną działaczką na rzecz praw muzułmanów i regularnie publikuje w mediach społecznościowych. W kwietniu ubiegłego roku pozdrowiła Javida, (obecnie kanclerza), który został pierwszym muzułmańskim ministrem spraw wewnętrznych, pisząc na Facebooku: „Niech Allah pobłogosławi cię większą odwagą do pracy dla społeczności”.

Zapytana o swoje komentarze wczoraj powiedziała: „Znaczenie dżihadu nie jest szczególnym znaczeniem. „Jeśli masz problem z rządem Wielkiej Brytanii i chcesz podnieść głos, walka nazywa się dżihadem w znaczeniu islamu”.
Farrukh była również członkiem grupy wyznaniowej powołanej przez burmistrza West Midlands Andy Street w celu zorganizowania szczytu mającego na celu rozwiązanie kwestii podziałów społecznych w 2017 r.
„Czy uważasz, że jestem osobą, która użyłaby tego słowa, aby zachęcić ludzi do walki? Współpracuję ze społecznościami i brytyjskim wojskiem, zachęcając społeczność azjatycką do wstąpienia do armii – jak mogę zachęcać do przemocy? ”
Powiedziała, że nie żałuje swojego doboru słów, dodając: „Wyrażam się jasno. Naszym obowiązkiem jako ludzi jest zabrać głos w imieniu mieszkańców Kaszmiru.

„Takie jest moje rozumienie – bronić ludzi, którzy cierpią. Dżihad oznacza walkę – to samo znaczenie, jakbyśmy protestowali przed Downing Street 10”.

Materiał filmowy pani Farrukh podczas wiecu 31 sierpnia został przekazany policji West Midlands na jej żądanie.

Rzecznik powiedział: „Oceniamy treść, aby sprawdzić, czy popełniono jakiekolwiek przestępstwo”.

W sumie Muzułmanka sama sobie przeczy umniejszając znaczenie wypowiedzianego nawoływania do walki. W nagranej wypowiedzi powiedziała przecież „żadnych protestów. Dżihad” a w tłumaczeniu się powiedziała „Dżihad oznacza walkę – to samo znaczenie, jakbyśmy protestowali przed Downing Street 10 ”.

Źródło: Daily Mail

Podobne