ZdrowieCiekawostki

Twój telefon zabije cię w nocy

Firmy komórkowe ukrywają przed klientami informacje, że telefony przyczyniają się do raka, który zabija ich klientów. Skandal wypłynął, kiedy zwrócono uwagę na informacje udostępniane przez firmy telefoniczne inwestorom. Informacje te są inne niż informacje przekazywane klientom. Takie firmy jak Blackberry, EE, Nokia i Vodafone poinformowały klientów o badaniach, które wskazują na to, że ich telefony przyczyniają się do powstania raka. Taką informację udostępniono inwestorom, ale zdecydowano, aby nie informować o tym zainteresowanych użytkowników.

Inwestorzy zostali poinformowani, że firmy mogą czekać pozwy o odszkodowania, jeżeli upublicznione zostaną wyniki badań ukazujące związek pomiędzy użytkowaniem telefonów a chorobami użytkowników.

British Telecom, właściciel sieci EE w rocznym raporcie poinformował, że nie może zapewnić, że ludzkie zdrowie nie będzie zakłócone w przyszłości.

Nokia twierdziła, że były pewne badania wskazujące, że ryzyko raka może zostać zwiększone przez fale elektromagnetyczne emitowane przez telefony.

Pacjent z rakiem mózgu Neil Whitfield, lat 60, był pierwszym brytyjczykiem, który pozwał firmę telekomunikacyjną, ponieważ uważa, że jego telefon jest przyczyną jego choroby.

Jeśli wygra sprawę może otrzymać odszkodowanie w wysokości do miliona funtów od firmy Nokia.

Whitfield powiedział gazecie Mirror: „Jeśli firmy ostrzegają inwestorów, że istnieje ryzyko, powinni także ostrzegać ludzi korzystających z ich telefonów i sieci.

„Firmy działają wybiórczo, jeśli chodzi i prawdomówność i zdecydowali, że ci z pieniędzmi (inwestorzy) są ważniejsi niż ogół społeczeństwa”.

Nawet jeśli ryzyko jest bardzo małe i mało prawdopodobne, filmy komunikacyjne mówią, że muszą ostrzec akcjonariuszy.

Mężczyzna z Włoch ostatnio odniósł sukces skarżąc Telecom Italia, za spowodowanie u niego guza nienowotworowego i otrzyma od nich 7 000 euro rocznie.

Był to pierwszy wyrok sądowy na świecie, który uznał związek między używaniem telefonu komórkowego a rozwojem guza mózgu.

Prawnicy twierdzą, że jednym z czynników, które zaważyły była odmowa uznania przez sąd dowodu z badań, które zostały sfinansowane przez przemysł telekomunikacyjny.

Agencja ochrony konsumentów Codacons twierdzi, że rozważa zorganizowanie akcji, aby telefony komórkowe we Włoszech nosiły ostrzeżenia zdrowotne.

Devra Davis, prezes Environmental Health Trust, powiedziała: „Zagrożenia finansowe z procesów sądowych rosną wraz z dowodami naukowymi łączącymi telefony z ubytkami zdrowia.

„W dalszym ciągu sąd włoski wskazuje, że każda firma, która wymaga użytkowania telefonów komórkowych jako warunku pracy, ponosi poważną odpowiedzialność”.

W raportach do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Blackberry i Nokia ostrzegały akcjonariuszy o możliwych działaniach prawnych.

Nokia stwierdziła, że ​​obawy dotyczące negatywnego wpływu na zdrowie mogą utrudniać utrzymanie klientów, pomimo przestrzegania przepisów.

Jednak Vodafone argumentował, że nie ma dowodów na poparcie potencjalnych zagrożeń dla zdrowia, ale zasugerował, że jeśli to się zmieni, może mieć niekorzystny wpływ na firmę.
Badania wykonywane na zlecenia firm telefonicznych nie wykazują związków pomiędzy użytkowaniem telefonów i chorobami.

Wspominany niekorzystny wpływ na zdrowie pola elektromagnetycznego wytarzanego przez smartfon może objawiać się także, kiedy nie korzystamy z telefonu, ale używamy go, jako budzika w nocy. Wtedy kładziemy go najczęściej w pobliżu głowy, co może wpływać na biopole mózgu. Na zmiany pola elektromagnetycznego reaguje układ nerwowy, odpornościowy, hormonalny i rozrodczy. Włoscy naukowcy odkryli, że pola elektromagnetyczne mogą powodować bezpłodność i to zarówno kobiet jak i mężczyzn.

W Stanach Zjednoczonych, odkryto, że pola elektromagnetyczne wydzielane przez różne urządzenia elektromagnetyczne mają negatywny wpływ na mózg oraz, że istnieje bezpośredni związek między rozwojem nowotworów złośliwych oraz określonymi grupami zawodowymi.

Liczba nowotworów mózgu znacząco wzrasta wśród tych, którzy nieustannie pracują przy komputerach, używają komórek i innych nadajników radiowych.

Wśród zagrożonych zawodów są na przykład amerykańscy policjanci, którzy zostali zmuszeni, aby zawsze używać nadajników radiowych.

W 2010 r. naukowcy z Holandii odkryli, że promieniowanie z Wi-Fi sprawia, że ​​drzewa w okolicy takich źródeł promieniowania chorują i tracą liście.