Świat

Rosja zbombardowała amerykańską bazę w Syrii

Amerykańskie media donoszą, że Rosjanie zbombardowali bazę sił amerykańskich i brytyjskich.
Wall Street Journal cytuje źródła z Pentagonu i Białego Domu.
Zbombardowana wioska Al-TANF, w której znajdowała się ważna baza sił specjalnych położona jest na południu Syrii, w pobliżu granicy Jordanii i Iraku.

Do bombardowania doszło 16 czerwca i sprawa została zamknięta.
Strona Rosyjska poinformowała, że baza znajdowała się 300 km poza obszarem oficjalnie kontrolowanym przez siły amerykańskie i nie została poinformowana o zmianach i celu rozlokowania sił. Oficjalnie tereny te były kontrolowane przez siły opozycji Assada.
18 czerwca Rosja i Ameryka przeprowadziły telekonferencję.
Rosja i USA powinny koordynować swoje akcje, inaczej będzie dochodziło do wzajemnych ataków.
Znacząca część Syrii jest kontrolowana przez rząd w Damaszku ale Syria jako taka nie jest jednolita terytorialnie. Syria nie istnieje. Federacja Syrii Północnej zajmuje dorzecze Eufratu, prawie w całości graniczy z Turcją. Na terenach niekontrolowanych Amerykanie zakładają swoją własną infrastrukturę a to powinno być uzgadniane. Dochodzi do starć Armii Syryjskiej z Armią Kurdów.
O potrzebie koordynacji walk z Państwem Islamskim mówiono już rok temu.