AngliaWielka BrytaniaZdrowie

Szczepienia 12-15-latków pod znakiem zapytania z uwagi na rzadkie powikłania

Profesor Adam Finn z Komitetu Szczepień i Odporności (JCVI) nie jest przekonany, czy warto szczepić dzieci w wieku 12-15 lat, z uwagi na niską zachorowalność i poważne powikłania w tej grupie wiekowej – możliwości wystąpienia powikłań z pracą serca.

Powikłania z sercem, jak twierdzi professor w wywiadzie prowadzonym w BBC Radio 4, zaobserwowano u dzieci w USA i Izraelu po podaniu szczepionki Pfizer.

Jeszcze dwa miesiące temu komitet JCVI twierdził, że korzyści płynące z podania szczepionek młodzieży przewyższają możliwości wystąpienia powikłań.  

Główny problem jaki może wystąpić po podaniu szczepienia to zapalenie mięśnia sercowego. Oczywiście szkody naczyniowo-sercowe mogą wystąpić także u dorosłych, jednak w tym przypadku komitet jest zgodny, że szkody są mniejszym problemem niż potencjalna śmierć z powodu Covid. Wśród coraz młodszych grup wiekowych, którym podawane są szczepienia statystyka zgonów na Covid oraz ostrych powikłań wygląda inaczej I korzyści ze szczepień nie są takie oczywiste.

Powikłania z sercem zdarzają się u młodych chłopców raz na 20 tysięcy przypadków, choć szefowie służby zdrowia mówią, że większość z nich są łagodne.

Specjaliści i osoby decyzyjne na razie będą czekać na większą ilość danych z efektów zaszczepień przed podjęciem decyzji o dodatkowych szczepieniach. Na razie nie wiadomo na ile skuteczne było podanie dwóch porcji szczepionek młodym ludziom i nie podjęto decyzji w sprawie kolejnych.

Szczepionki Moderny dla grupy wiekowej dzieci powyżej 12 roku życia zostały już dopuszczone.

Na pytanie skierowane do profesora Finna czy szczepionki Pfizer zostaną zatwierdzone dla grupy 12 lat I powyżej w wywiadzie udzielonym Radio BBC 4 odpowiedział, że “trudno przewidzieć. Zwracamy uwagę na to co się dzieje wszędzie”. Profesor zaznaczył także, że pomysł chronienia dziadków za pomocą szczepień wnuków także nie wydaje się skutecznym.

Dziwić może w ogóle poruszanie tematu ochrony dorosłych za pomocą szczepień dzieci, skoro najstarsi otrzymywali szczepionki w pierwszej kolejności. Czyżby był to dowód, że one nie ochroniły dorosłych?.

W tej chwili w Anglii do szczepień kwalifikują się dzieci w wieku 12-15 lat, które mają trudności z uczeniem się, zespół Downa I schorzenia prowadzące do immunosupresji. Decyzja w sprawie szczepień zdrowych dzieci ma być podjęta wkrótce.

Agencja Regulacji Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej zatwierdziła w czerwcu szczepienia firmy Pfizer dla osób powyżej 12. roku życia, a we wtorek stwierdziła, że ​​szczepionka Moderna jest również „bezpieczna i skuteczna” w nowych grupach wiekowych.

Kilka krajów na całym świecie już szczepi osoby w wieku powyżej 12 lat – w tym Stany Zjednoczone, Izrael, Francja, Hiszpania i Niemcy – co sprawia, że ​​Wielka Brytania jest wyjątkiem w wyborze grupy wiekowej powyżej 16 roku życia.

Moderna I Pfizer wykonują obecnie testy szczepień na dzieciach poniżej 11 roku życia.

AstraZeneca i Universytet Oxford dokonuje badań szczepiąc dzieci poniżej 6 roku życia.

Dane z USA wykazały, że w grupie 12-17 lat zdarzało się najwięcej przypadków zapalenia mięśnia sercowego po podaniu szczepionki przeciw Covid.

Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii oficjalnie zmarło na Covid 30 osób w wieku poniżej 18 lat.

Brytyjscy regulatorzy twierdzą, że 250 przypadków zapalenia mięśnia sercowego po szczepieniach to w większości łagodne przypadki.

Zapalenie mięśnia sercowego spowodowane jest najczęściej wirusami, bakteriami i grzybami. W ciężkich przypadkach może zakończyć się śmiercią lub wymagać przeszczepu serca. Charakteryzoje się to niewydolnością serca oraz zaburzeniami rytmu serca.

Decyzja w sprawie szczepień 12-15 latków zapadnie wkrótce.